Przejdź do głównej zawartości

“Schudnij 3 kg w 6 dni - skuteczne jak liposukcja.”

Chodzi o to, że bez stosowania diety, ćwiczeń, leków i zabiegów chirurgicznych osiągniesz GWARANTOWANY* sukces przyklejając sobie PLASTEREK NA DUPE. A nie, przepraszam, na stopy, które są rodzajem NATURALNYCH DRZWI. I przez te drzwi właśnie, można wyprowadzić TŁUSZCZ z ciała.

Przecież KAŻDY wie, że co schudniesz w dzień za pomocą wyrzeczeń i treningu stalowej woli, to w nocy PRZYTYJESZ, bo tak mówią wszystkie reklamy w telewizji. A przecież nie puszczali by w telewizji KOMPLETNEJ ściemy i kłamstwa, nie? Przecież to by oznaczało, że NIE MUSISZ brać tabletki za każdym razem gdy zaboli Cię głowa, czy smarować się okrutnie śmierdzącym żelem na plecy. A już kompletnym szokiem było by, gdyby te OPRACOWANE PRZEZ SPECJALISTÓW szampony, nie czyniły Twoich włosów lśniącymi jak lustro i miękkimi jak jedwab.

Wracając jednak do plasterków. ”Budzisz się rano a Twoje ciało wygląda jak nowe, jest szczuplejsze, bardziej seksowne, jędrne i atrakcyjne... dokładnie takie, jak w Twoich najskrytszych marzeniach.”

Przecież nie budzisz się z myślą, że kolejny raz musisz zaiwaniać do pracy której nie lubisz, lub do ludzi których masz za idiotów. Tym bardziej nie myślisz rano w ogóle o tym, co miałaś zrobić wczoraj, a zostawiłaś sobie na dzisiaj. Że Twoje życie niekoniecznie wygląda tak, jak tego chciałaś i nie wiesz który decydujący kamień milowy udało Ci się przegapić. Jesteś ograniczonym konsumentem o zawężonym polu widzenia, wierzącym iż idealna sylwetka to recepta na życiowy sukces. A SETKI ZADOWOLONYCH KLIENTÓW potwierdzają, iż masz możliwość utraty do 45 kilogramów w trzy miesiące, przyklejając sobie plasterek na dupę. Przepraszam – stopy.

Po co więc trwasz w Swoim NIESZCZĘŚCIU?! Zamów 4 tygodnie kuracji za 296,90zł oszczędzając przy tym aż 119zł! a przesyłka przyjdzie do Ciebie w dyskretnym opakowaniu bez zewnętrznych oznaczeń. Żeby Ci przypadkiem nie przyszło do głowy, by pojechać pod adres nadawcy i podziękować wylewnie, tryskając szczęściem i zdrowiem.


Obudziłam się w migreną, do akompaniamentu reklamy radiowej „Jestem taka nieszczęśliwa bo schudłam tylko w cyckach”. Miłego poniedziałku. Zamierzam stargać każdego kto dzisiaj przyjdzie na trening, do nieprzytomności.

Z uśmiechem, oczywiście.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Czy honorują Państwo karty Benefit?

Średnio kilka razy w miesiącu dostaję telefon z takim pytaniem. Przez pierwsze dwa lata odpowiadałam grzecznie, że "nie, nie honorujemy, ale pierwsze zajęcia oferujemy gratis i mamy świetną ofertę na...". Za każdym razem jednak dostawałam lekko arogancką i znudzoną odpowiedź "a to dziękuję", by nie powiedzieć, że drzwi jebiemnietoizmu waliły mnie w twarz . Przez drugi rok działalności mojego klubu IRON CHURCH , który kosztował i wciąż kosztuje mnie masę zdrowia, nerwów i pieniędzy* *czyli zupełnie jak mój kot , wdawałam się w polemikę typu "nie, nie *honorujemy*, gdyż nasi Instruktorzy PŁACĄ ciężkie pieniądze za oferowaną u nas wiedzę, zatem muszą je zarabiać". Zauważyłam jednak, że spotyka się to z kompletnym brakiem zrozumienia* *seriously, I'm shocked , jak gdybym po chamsku ODMAWIAŁA przyjęcia pieniędzy od firmy Benefit. Nie kwestionuję mojego chamstwa. Po co miałabym się niby tyle uśmiechać i ryzykować pomarszczeniem ryjka na późną starość w w

Kobieta zadbana intelektualnie.

Jako, że nie mogę zwyczajnie położyć się i zdychać jak prawdziwy mężczyzna, tylko walczę z grypo-przeziębieniem 5-ty tydzień, powoli zniechęcam się do uprawiania życzliwej złośliwości i intelektualnej wojny na sarkazm w słowach. Efekt: zaczynam mięknąć, być puchata i cieplutka. Czy musisz zdobyć profesjonalną wiedzę ze sprawdzonego źródła, które nie legitymuje się jako najtańsze i najłatwiejsze rozwiązanie? Nie, nie musisz. Czy musisz płacić ciężkie pieniądze za usługę, której kopię znajdziesz w darmowym internecie? Nie, nie musisz. Jako, że mogą to być równie dobrze moje ostatnie chwile, powiem Ci serio: NIC NIE MUSISZ. Bo nawet będąc dobrym człowiekiem możesz kogoś skrzywdzić. Odważnikiem, oczywiście. Bo to blog o odważnikach. Zatem wyjaśniam. Uwaga: zawiera treści DRASTYCZNE. I trening w real time. Trening też zawiera.

Wprowadzam seks do hardstyle.

Seks sprzeda wszystko. Ostatnio w oczy rzucił mi się gigantyczny baner, gdzie seksowna kobieta w lateksowym gorsecie, reklamuje kurs językowy. Była zapewne za tym jakaś zmyślna myśl, na mnie się jednak zepsuła. Za dużo gołych bab oglądam. I nazywam to pracą. Jako, że coraz częściej natykam się na zjawisko zwane rozdawnictwem certifikatów instruktorskich w swojej branży, postanowiłam wcale się nie sprzeciwiać, wcale nie apelować o rozsądek, tylko.. sprzedać się . Z hukiem. Wchodzisz na własną odpowiedzialność. I za okazaniem dowodu tożsamości.