Przejdź do głównej zawartości

Czemu baby nie powinny dźwigać? I jak bardzo tego chcesz?

(Jeżeli nie masz poczucia humoru, wyjdź już teraz. Jeżeli masz - przylep gałki oczne w miejsca krzyżyków.)

X                    X


Każdy wie, że od ciężarów baby robią się wielkie. Mięsiste. Z przytyranymi barami, naroślami wokół szyi, żyłami i wielkimi udziszczami. Że przestają wyglądać kobieco, mówią coraz grubszym głosem a w drogeriach stoją przy dziale męskich maszynek do golenia. Inną stroną medalu jest, że przestają być obiektem erotycznych fantazji tych miliona w pełni anonimowych mężczyzn na internecie. Tyle stracić...





Jaki przykład dają swoim (i nie swoim) dzieciom? Że kobieta jest czymś więcej niż żebrem mężczyzny? Że ma wolę, umiejętności i potencjał do wykorzystania nie tylko w kuchni, w łóżku czy na zalando.pl?

Jako iż pracując z ciężarami nie da się jednocześnie śledzić świata mody i plotek, sama siebie ograbiasz z bezcennej i wartościowej wiedzy, pozbawiając siebie możliwości wyrażenia opinii na temat wężowego wzoru w najnowszej kolekcji Gino Rossi, raptem przywróconego do łask po 2 letniej przerwie. Jednak to nic w porównaniu z powolną utratą pozycji wśród psiapsiółek clubbing'ujących trzy noce w tygodniu, stosujących dwie diety jednocześnie i umawiających się z facetami rzędu bic_tric_klata_auto_pożyczone. Zaczyna Cię mierzwić pseudo_intelektualny bełkot koleżanek z korpo, które na koncie rocznych dokonań mają jedynie wycieczkę all inclusive do Egiptu? (Nie, nie wspomnę o Matkach Polkach.) Uwaga, jesteś w grupie podwyższonego ryzyka.

Kobieta genetycznie jest bardziej narażona na osteoporozę. Trening z ciężarami zwiększa gęstość kości, stąd też jest wbrew naturze! Skoro hormony każą nam chorować na starość, to kim Ty babo jesteś, by chcieć inaczej?

Czy dźwigające baby są lepsze od tych nie dźwigających?


Nie. Ale żyje im się łatwiej.


Kiedy rozmawiam z Wami twarzą w twarz, udajecie silne. Kiedy zwierzacie mi się drogą pisemną - nieświadomie odkrywacie wszystkie swoje kompleksy i lęki. Zamiast je nazwać - chowacie się za powodami. Tworzycie usprawiedliwienia, które całkiem logicznie brzmią - choć do rozwiązania problemów się nie przyczyniają.

Czy to chęć podjęcia treningów, zmiany własnego życia w kwestii swojego wyglądu, przebranżowienia, nabycia nowych umiejętności czy może wręcz wkroczenia na zupełnie nową ścieżkę życia - ZAWSZE trafiacie do mnie bo CHCECIE, a nie dlatego, że MUSICIE*. Skoro więc chcecie, to czemu trzeba Was zmuszać...? *nie jestem dentystą

W swojej pracy nad klubem spotykam się z osobami, które pragną dostać w zamian za pieniądze gwarancję, że im w życiu wyjdzie - że osiągną 100% sukcesu. Drodzy kochani. Żadne pieniądze nie są gwarancją, że Wam wyjdzie. Dla jednych 100zł lub trzy miesiące to dużo, dla innych to 100 tysięcy lub 30 lat. Liczenie finansowej inwestycji powinno służyć temu, by się przekonać, jak bardzo czegoś chcesz. Natomiast Twoja umiejętność pokrycia tej inwestycji powinna wynikać z Twojej samodyscypliny i planowania.

Dość jednak psychoanalizy, mogę mówić do ściany równie dobrze jak do chóru. Kiedyś zależało mi by zmieniać ludzi i świat, przekonywać, nakłaniać, popychać. Jestem szczęśliwa i jeżeli ktoś szuka tego szczęścia w podobnym kierunku - ja mu pomogę, bo byłam-próbowałam-dźwigałam-wygrałam. Nawet produkt zrobiłam, nie by wyjechać za zyski na Dominikanę (Hej! jak się dołożycie, to się nie pogniewam), tylko po to by dać Wam konkretny plan i wytyczne, jak zacząć zmieniać swoje myślenie, swoją sylwetkę i swoje priorytety.

Czy możecie mi zaufać? To może być pierwszy krok na Waszej nowej drodze. Monika nie żałuje, że zaciągnęłam ją za włosy (taaa, o tym to się już nie chwali) z zajęć Kravki do mojego kościoła.



A na deserek gadająca głowa - jeżeli kiedykolwiek miałaś jakieś wątpliwości co do swojej techniki w swingu czy martwym ciągu, pozwól że trochę Ci je teraz rozwieję. Jeżeli po treningach czujesz, że dół pleców daje Ci w kość - obejrzyj odcinek uważnie i zastosuj się do wskazówek. Może będziesz potrzebować treningu bez kettla, tak by bardziej poznać swoje ciało. Nie poddawaj się, gdyż to co z początku będzie chaosem informacji, potem stanie się czynnością automatyczną.



Czas: 45-60min

Rozpiska:
By utrwalić sobie prawidłową technikę, posłuż się drabiną powtórzeń - pilnując spięć ciała!

SERIA A
5x Martwych ciągów - 1x Swing
4x Martwe ciągi - 2x Swing
3x Martwe ciągi - 3x Swing
2x Martwy ciąg - 4x Swing
1x Martwy ciąg - 5x Swing

SERIA B
5x Martwych ciągów jednorącz - 1x Swing jednorącz
4x Martwe ciągi jednorącz - 2x Swing jednorącz
3x Martwe ciągi jednorącz - 3x Swing jednorącz
2x Martwy ciąg jednorącz - 4x Swing jednorącz
1x Martwy ciąg jednorącz - 5x Swing jednorącz

Zielona: 8kg seria A x 3, 8kg seria B x 2 na obydwie ręce

Pomarańczowa: 12kg seria A x 5, 8kg seria B x 4 na obydwie ręce

Czerwona: 20-24kg seria A x 5, 16kg seria B x 4 na obydwie ręce

Nie gniewaj się, że nie mogę powiedzieć Ci wszystkiego od razu. Wiem, że skoro blog jest darmowy, to DARMOWA powinna być wiedza, która się na niego składa. Nie jest. Pamiętaj o tym za każdym razem, gdy wydaje Ci się, że o czymś (technicznym) nie mówię. Chcesz wiedzieć więcej? Idź do naszego instruktora.

Wiedza Instruktora StrongFirst lub Asystenta CKB to nie jedna mądra książka. To nie doświadczenie jednego, silnego człowieka. To nie "wydaje mi się", "powinno" czy "chyba".

Komentarze

  1. Dziękuję za ten filmik! Nie mam szans na przyjazd na intro, więc te informacje były bardzo pomocne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przy okazji : nieźle się uśmiałam :) Nie zmieniaj stylu pisania!

    OdpowiedzUsuń
  3. ". Zamiast je nazwać – chowacie się za powodami. Tworzycie usprawiedliwienia, które całkiem logicznie brzmią – choć do rozwiązania problemów się nie przyczyniają." - to prawda, to bardzo duża prawda... część z nich schowa się głęboko w szafę a część wyjdzie i poprosi żebyś je chociaż przytrzymała na moment...

    Mimo wszystko czuje taką siłę;...

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny wpis, i trening dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dobrze, ja na przykład uwielbiam lekko "dopakowane" kobiety, są niesamowite i takie kształtne, ale co najważniejsze mają charakter i wolę walki :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czy honorują Państwo karty Benefit?

Średnio kilka razy w miesiącu dostaję telefon z takim pytaniem. Przez pierwsze dwa lata odpowiadałam grzecznie, że "nie, nie honorujemy, ale pierwsze zajęcia oferujemy gratis i mamy świetną ofertę na...". Za każdym razem jednak dostawałam lekko arogancką i znudzoną odpowiedź "a to dziękuję", by nie powiedzieć, że drzwi jebiemnietoizmu waliły mnie w twarz . Przez drugi rok działalności mojego klubu IRON CHURCH , który kosztował i wciąż kosztuje mnie masę zdrowia, nerwów i pieniędzy* *czyli zupełnie jak mój kot , wdawałam się w polemikę typu "nie, nie *honorujemy*, gdyż nasi Instruktorzy PŁACĄ ciężkie pieniądze za oferowaną u nas wiedzę, zatem muszą je zarabiać". Zauważyłam jednak, że spotyka się to z kompletnym brakiem zrozumienia* *seriously, I'm shocked , jak gdybym po chamsku ODMAWIAŁA przyjęcia pieniędzy od firmy Benefit. Nie kwestionuję mojego chamstwa. Po co miałabym się niby tyle uśmiechać i ryzykować pomarszczeniem ryjka na późną starość w w

Jesteś brzydka, gruba i głupia?

Ćwicz z kettlami, a nie będziesz gruba! [wyimaginowane werble] Tak tak, ten żart mi się nigdy nie znudzi. Ale. Porozmawiajmy sobie o CELACH i REZULTATACH . Mój nowy challenge dotyczy podciągania się na drążku - zarówno w podchwycie jak i nachwycie. Chwilę walczyłam ze sobą, czy szpagat nie byłby bardziej szpanerski, ale.. nie ma różnicy dla mojego ego czy urośnie jeszcze bardziej. Na tym etapie praktykowania jebiemnietoizmu pewne rzeczy tracą na znaczeniu. Chociaż ostatnio przeczytana sentencja "Nie mam problemu ze swoim ciałem. Dopóki ktoś na nie nie patrzy." spłynęła na mnie niczym bliss. Przecież wszystko rozchodzi się o tych INNYCH ludzi. Możesz sobie wmawiać, że na jednoosobowej stacji kosmicznej komunikującej się z resztą świata raz na tydzień, codziennie wkładałabyś photoshopa na twarz, rezygnowała z czekoladowego budyniu, goliła nogi, malowała paznokcie czy kremowała swoje przeszczepy. Bitch, please. Skoro więc dążymy do własnych celów by "inni widzieli",

Kettle to nie fitness. Kettle to duma.

Sezon ogórkowy na blogu to problem remontu sali. Nowej. Zajebistej. Sali Centrum KB. Sali, która jest tak wypasiona, że musi mieć własną nazwę. Prawdopodobne jest również, iż przez pierwszy tydzień nie będzie można ludzi z stamtąd wygonić. Tym bardziej za skórę wchodzą mi pytania o moje bieganie. Jako iż więc w końcu presja społeczna mnie wypchnęła do lasu w sobotni wczesny poranek, opiszę tę przygodę. Jutro, kiedy ból mięśni nie pozwoli mi na cenzurę w żadnym znanym mi języku, może być prowokacyjnie notkę pisać. Żeby nie było iż pizda skończona ze mnie, mężnie zgodziłam się na 10km mojego pierwszego w życiu biegu . Prawdę mówiąc miałam spore nadzieje i szanse na to, że po 3cim kilometrze będę nieść Julkę na plecach z powrotem do bazy, gdyż biegła z nami z rozwaloną kostką. W podejrzanie dobrym humorze pozostałe Spartanki oznajmiły, iż właściwie to one tych lasów nie znają , ale co tam! BIEGNIEMY! sooo chicken like! 6 minut na kilometr, czyli bardzo kurze tempo, nie jest w stanie zmę