Tak. Znowu nie ma treningu, znowu jest lans.
Pamiętaj jednak, że dobry trening to nie milion ćwiczeń, ani nawet milion powtórzeń. Korzystaj z 5 prostych technik a "będzie Ci dane". Zdrowe, silne plecy to martwy ciąg. Piękne ręce i obręcz barkowa to press. Szczupły, podniesiony tyłek to swing. Płaski brzuch to snatch. Długie nogi w trójwymiarze to squat. Simple, but sinister. Jeżeli więc czekasz z treningiem "na trening", zapytaj siebie czy aby przypadkiem nie czekasz z życiem "na życie".
W planach na ten tydzień jest nakręcenie szkoleniówek kettlebell do indywidualnych treningów domowych. Świetna rzecz może z tego wyjść, chociaż trochę komercyjna z przyczyn wiadomych. Nie zamierzam rzucać "serduszkami" na lewo i prawo, zamierzam jednak nałożyć makijaż i nęcąco się uśmiechać. Wymóg rynkowy. Nie do każdego można dotrzeć poprzez strzelanie batem i chwytliwe: rusz dupę.
Za miesiąc od dziś, powinien ukazać się teledysk z moim skromnym udziałem (chcę oscara chcę oscara). Jeżeli dałam ciała, to będzie głośno. Na szczęście są różne fetysze i może akurat znajdzie się grono wielbicieli niskopodwoziowej galaretki pełznącej głową w dół po rurce. You never know.
Po więcej odwiedź https://www.facebook.com/pages/Pole-Dance-Zielona-Góra/. Nie zapomnij polubić.
Pamiętaj jednak, że dobry trening to nie milion ćwiczeń, ani nawet milion powtórzeń. Korzystaj z 5 prostych technik a "będzie Ci dane". Zdrowe, silne plecy to martwy ciąg. Piękne ręce i obręcz barkowa to press. Szczupły, podniesiony tyłek to swing. Płaski brzuch to snatch. Długie nogi w trójwymiarze to squat. Simple, but sinister. Jeżeli więc czekasz z treningiem "na trening", zapytaj siebie czy aby przypadkiem nie czekasz z życiem "na życie".
W planach na ten tydzień jest nakręcenie szkoleniówek kettlebell do indywidualnych treningów domowych. Świetna rzecz może z tego wyjść, chociaż trochę komercyjna z przyczyn wiadomych. Nie zamierzam rzucać "serduszkami" na lewo i prawo, zamierzam jednak nałożyć makijaż i nęcąco się uśmiechać. Wymóg rynkowy. Nie do każdego można dotrzeć poprzez strzelanie batem i chwytliwe: rusz dupę.
Za miesiąc od dziś, powinien ukazać się teledysk z moim skromnym udziałem (chcę oscara chcę oscara). Jeżeli dałam ciała, to będzie głośno. Na szczęście są różne fetysze i może akurat znajdzie się grono wielbicieli niskopodwoziowej galaretki pełznącej głową w dół po rurce. You never know.
Po więcej odwiedź https://www.facebook.com/pages/Pole-Dance-Zielona-Góra/. Nie zapomnij polubić.
Nie będzie serduszek? Jaaa, wielka szkoda. : ((( :D Powodzenia!
OdpowiedzUsuńLink do strony Pole Dance ZG nie działa.
OdpowiedzUsuńA co do teledysku to czekamy z niecierpliwością...
True fucking true, parę podstawowych ćwiczeń który każdy posiadacz kettla musi umieć na blachę a efekty murowane, dlatego zastanawiam się po co niektórzy kupują odważnik jeżeli nawet nie chcą zabrać się za podstawy tylko używaja go do trzymania w jakiś wykrokach, broń boże najdalej od snach-ów, press-ów nie mówiąc o highpull.
OdpowiedzUsuńRanger wejdź na fb wpisz w wyszukiwarce pole dance i od razu wyskoczy Ci Angela.
Znalazłam Twój blog przypadkiem, w sumie, szukając ćwiczeń na nogi. Pierwszy trening za mną- nie musisz nic mówić- Twój uśmiech motywuje, Twoje dyszenie motywuje:) Jakoś nie wierzę, że można zrobić trening bez kropelki potu.
OdpowiedzUsuńZaczęłam czytać od najnowszych wpisów sięgając dalej i dalej:) Lubię się zmęczyć a Ty mi to oferujesz. Nie muszę poznawać miliona kroków, których kombinacja sprawia mi trudność za to skupiam się na właściwym wykonywaniu ćwiczenia.
Zależy mi na zdrowych plecach, stres nieźle mi je spina; mocnych nogach bo moim celem na ten rok jest ciężka wyprawa górska; silnych ramionach, bo trzeba mieć na czym plecak dźwigać (no ok, ok- przytwierdzając plecak pasem biodrowym odciążam plecy i ramiona dość znacznie). Zależy mi na tym by na treningu skopać tyłki kilku kolegom, którzy na początku września- gdy zapisałam się do ich elitarnej grupy- czekali tylko na to, aż wymięknę.
Nie wierzę w męskie i damskie sporty, nie uważam, że pewnych rzeczy mi nie wypada bo jestem kobietą. Wszyscy jesteśmy ludźmi.
Doktorat z mechaniki też zrobię, a co mi tam:)
O kurcze, Angela ale przypakowałaś ! ;-)
OdpowiedzUsuńO_o [z wrażenia zbieram szczenę z podłogi] chyba długo mnie tu nie było... ;)
OdpowiedzUsuń