Jak na marcowym Intro dało się zobaczyć, zapowiedź nowej serii książkowej już poszła w świat. Dużo osób prosiło o uchylenie rąbka tajemnicy. No to będzie. Rąbek. Taaaki maaaaluuuutkiiiii.
![](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_uA0jj07_i18xQYsw5ow3R6m8DYUOQillGgO5xFO-283MCVHkYtJi6LafG6fz7Ck1Ol_dopZR7YEXTQmBqiRki6PxyVeX8W-mr8pw-39i8qNDRe-ztSl-fbVUSrkQ5kjFmmBkf5kac_Gb8GCH1AuktZ37u9vIR6l2cEq0Zdq5TvcYpaZSCegRTEMQfX-Da4CdvVHe6FfiZVW6tEUrmrEz5a=s0-d)
Wiadomo, że nie każdego interesuje Pole Dance, tudzież Taniec na Rurze. Pierwsza książka wynika jednak z mojej najnowszej potrzeby - szybkiego wzmocnienia ciała kursantek pod jeden z najbardziej wymagających, akrobatycznych sportów w który bawią się osoby dorosłe, z różnymi naleciałościami fizycznymi* *ładne stwierdzenie na "jesteś bezmięsnym flakiem", skostniałą tkanką łączną i brakiem koordynacji ciała.
Skoro więc zajęłam się swoimi dziewczynami, by im pomóc w pracy z rurką, postanowiłam uprzedzić książkę Dariusza Waluś "Kettlebell pod.. Sporty Walki" i wydać coś, co przybliży tancerkom i tancerzom bezpośrednie benefity związane z machaniem w stylu HardStyle.
Uprzedzę pytania - tak, książka jest stricte HardStyle - z objaśnionymi podstawowymi ćwiczeniami i ich najpotrzebniejszymi wariacjami. Nie ma tam ozdobników dostępnych z bloga. Nie ma tam zaawansowanej anatomii czy języka specjalistów. Jest napisana przystępnie i dostępnie - jednak bez ironii czy sarkazmu, głębokich metafor czy potrzeby czytania między wierszami*. *yes, it's boring
Jako, że nie należę (i należeć nie będę już) do elity świata Pole Dance, nie zajmuję się kwestiami rozciągania - tylko wzmacnianiem mięśni, więzadeł i stawów - by uniknąć wielu kontuzji związanych ze sportem jakim jest pole dance. Książka ta nie ma również na celu spektakularnej redukcji wagi - ani rozwoju objętościowej masy mięśniowej. Jest tak zaprojektowana, by nie odciągała od treningów pole dance, a by tylko je ułatwiała pod względem siłowym i sprawnościowym. Jest SIUA, mobilność i pot na dupie.
Kiedy wyjdzie i jaki będzie prajs? Zobaczymy. Tekst jest już w składzie, grafik już swoją robotę wykonał. Ostatnie poprawki ciągle dochodzą - gdyż ciągle dodaję i dodaję ważne wskazówki, a życie "się zdarza" i odciąga mnie od monitora. Jak na przykład to:
![](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_tIxvsZIbV5VjZPNd8jHNujJtiQn7yeeWabOtbysPvM9PoXAqzmpcztZ3LK-xIQEymQSO7t4VxDnunu-2bCEGHpbuwbjcqPX6Hc7J3lIGrc=s0-d)
![](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_sdMzThp5b-O_hy5EnRtlJzmavgKSqzwZnMySVOQ0q8mVFO2-oPEQwzRd8DbAQ9o_7vhVGl3b1PdGCcSOklj8kaX9OaYpnrJ6hcsTt2IybK=s0-d)
![](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_s_S-CuAClVw6R9BPz5HMpwwCVSePAhiYPUZFlqdyrNDFUMKwvshGo8SIw3y3qpxBPbROowwfXhQnDKv6_PxjKHVcrJXYoPF5yctlFAGi45=s0-d)
![](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_ueHyWJdJSvC_j1CO6VooNG8NbWrbLxhUGfr5wQvxH09abmFm13-aIafkrBkwDwEKgqRkt2wa9qAXtNrbHsPcQxCMJvAMlQ-9Oh7tAex2XP=s0-d)
![](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_t4tfzkcVAF_3evC3VyFKdGFDyJR0o2SCD6LEe5kKxGLDC7j7S8hJsGwp39F6KR_T6Fk_zV-6x96qZeu0jw8aNJ7Zd-i8o_hCjw_kr0jsV0=s0-d)
![](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_sVfbM_gJM8JHUUji3G7a2WEbnT0zjYG-K_a7-0XvvgrDOuQoUke9w_S5Wezb-yqZtVRTaV9CYAbwJzIctVUPLP_loiMuRwtDsLJct0LIM=s0-d)
![](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_v5-PoJdhDrEumb-_X9Ly3zLSbUEBTs2xSKtOgRDf2bgt3PeYbWf1yyUeaflHnWJYnTtuCbWbIqeYbH8nsNWovIQnQB7z8B-XtV4EGTXmYT=s0-d)
Jeżeli chcesz pomóc w konkursie, proszę wystaw nam pozytywny komentarz pod filmikiem na stronie organizatora! STRONA ORGANIZATORA
Tak, jestem świnia i lubię trufle.
O co chodzi z "Kettlebell pod..."?
Wiadomo, że nie każdego interesuje Pole Dance, tudzież Taniec na Rurze. Pierwsza książka wynika jednak z mojej najnowszej potrzeby - szybkiego wzmocnienia ciała kursantek pod jeden z najbardziej wymagających, akrobatycznych sportów w który bawią się osoby dorosłe, z różnymi naleciałościami fizycznymi* *ładne stwierdzenie na "jesteś bezmięsnym flakiem", skostniałą tkanką łączną i brakiem koordynacji ciała.
Skoro więc zajęłam się swoimi dziewczynami, by im pomóc w pracy z rurką, postanowiłam uprzedzić książkę Dariusza Waluś "Kettlebell pod.. Sporty Walki" i wydać coś, co przybliży tancerkom i tancerzom bezpośrednie benefity związane z machaniem w stylu HardStyle.
Uprzedzę pytania - tak, książka jest stricte HardStyle - z objaśnionymi podstawowymi ćwiczeniami i ich najpotrzebniejszymi wariacjami. Nie ma tam ozdobników dostępnych z bloga. Nie ma tam zaawansowanej anatomii czy języka specjalistów. Jest napisana przystępnie i dostępnie - jednak bez ironii czy sarkazmu, głębokich metafor czy potrzeby czytania między wierszami*. *yes, it's boring
Jako, że nie należę (i należeć nie będę już) do elity świata Pole Dance, nie zajmuję się kwestiami rozciągania - tylko wzmacnianiem mięśni, więzadeł i stawów - by uniknąć wielu kontuzji związanych ze sportem jakim jest pole dance. Książka ta nie ma również na celu spektakularnej redukcji wagi - ani rozwoju objętościowej masy mięśniowej. Jest tak zaprojektowana, by nie odciągała od treningów pole dance, a by tylko je ułatwiała pod względem siłowym i sprawnościowym. Jest SIUA, mobilność i pot na dupie.
Najważniejsze zaś - efekty są mega szybkie. Zarówno te krótkoterminowe jak i długofalowe.
Kiedy wyjdzie i jaki będzie prajs? Zobaczymy. Tekst jest już w składzie, grafik już swoją robotę wykonał. Ostatnie poprawki ciągle dochodzą - gdyż ciągle dodaję i dodaję ważne wskazówki, a życie "się zdarza" i odciąga mnie od monitora. Jak na przykład to:
Jeżeli chcesz pomóc w konkursie, proszę wystaw nam pozytywny komentarz pod filmikiem na stronie organizatora! STRONA ORGANIZATORA
"Jest napisana przystępnie i dostępnie – jednak bez ironii czy sarkazmu, głębokich metafor czy potrzeby czytania między wierszami" - no to największy atut poszedł... I wylądował. Książkę kupię. W imię zasad :-)
OdpowiedzUsuńPS. "Bestia" działa! Czym ją karmić? Widzę, że ma chęć na panele w dużym pokoju :-D
Żeby Ci się nie roztyła od tego szczęścia. Baby w związkach tak mają.
OdpowiedzUsuńTe dziewczyny są niesamowite :) Wow, a twój blog wciągnął mnie na 20 minut.
OdpowiedzUsuńwow, 20 :))))
OdpowiedzUsuńGeneralnie nie jestem fanką kettli, ale w tym przypadku ich użycie wydaj się być całkiem sensowne :)
OdpowiedzUsuńAngela, twoja praca z ketlami jest znakomita !!! na szóstkę :) .....ale patrząc co wyczyniacie na rurze to jestem PEŁNA podziwu!!! wielkie WOW!!! BRAWO!!!
OdpowiedzUsuń