Spacer zaliczony?
Pewnie nie.
W końcu nie obiecałam, że po pół godzinnym spacerze zgubisz dwa centymetry w pasie.
A mogłam.
Mogłam obiecać, że bez wysiłku, bez żmudnych ćwiczeń, bez zmiany nawyków żywieniowych, bez ograniczania jedzenia i bez drogich specyfików z apteki - możesz mieć ciało jakiego pragniesz. W końcu wiele ludzi daje się naciągnąć na "magiczne" sposoby i "cudowne" wynalazki. Szczególnie na 5 dni przed Sylwestrem jesteś w stanie uwierzyć w "przełomowe odkrycie amerykańskich naukowców, hit wprowadzany do Polski!". W promocyjnej cenie, w dodatku. Absolutnie bezpieczny dla zdrowia.
..tylko na podstronie wymaganej prawnie, musiałabym dodać, że płacisz mi za 'element rozrywkowy' a nie 'autentyczną, lekarską poradę'. I że gwarancji Ci żadnej w sumie dać nie mogę - bo przecież możesz się okazać tym 0,01% populacji, na którą sprzedawany przeze mnie produkt nie zadziała.
Szaleństwo.
A marketingowo się kręci.
Nazywam się Angelika Przybyłek i nie będę Cię ściemniać.
Nie jestem odessaną z tłuszczu fitness instruktorką na preparatach odwadniających. Pomimo spełniania kryteriów "tabeli idealnych wymiarów", sama niedługo zobaczysz, że "mam coś do spalenia". Dzięki temu będziesz widziała EFEKTY PROGRAMU.
Pomimo niewątpliwie trudnych cech charakteru jakie posiadam, krytycyzm zaliczam do tych pozytywnych. Tak jak krytycznie podchodzę do księży nauczających o życiu w rodzinie, tak samo traktuję ćwiczenia na rzeźbienie sylwetki. To co nie działa czy jest niebezpieczne dla zdrowia - odrzucam. W programie PowerWorkout nie znajdziesz więc technik, których efekty zobaczysz po trzech latach regularnych ćwiczeń. W dodatku, program jest trójstopniowy - większość technik jest podzielonych na poziom dla początkujących, średniozaawansowanych, oraz zaawansowanych. Nie obawiaj się więc, że "to nie dla mnie". Nie zakładaj też, że "nie znajdę na to czasu". Podział w PowerWorkout dotyczy również czasu treningowego - tak że rozpoczynając od 7 minut, z czasem dojdziesz do 40 minutowego treningu, który nie sprawi Ci większego problemu.
Żeby nie przegapić styczniowych filmików z ćwiczeniami - już teraz zapisz się na subskrypcję!
Pewnie nie.
W końcu nie obiecałam, że po pół godzinnym spacerze zgubisz dwa centymetry w pasie.
A mogłam.
Mogłam obiecać, że bez wysiłku, bez żmudnych ćwiczeń, bez zmiany nawyków żywieniowych, bez ograniczania jedzenia i bez drogich specyfików z apteki - możesz mieć ciało jakiego pragniesz. W końcu wiele ludzi daje się naciągnąć na "magiczne" sposoby i "cudowne" wynalazki. Szczególnie na 5 dni przed Sylwestrem jesteś w stanie uwierzyć w "przełomowe odkrycie amerykańskich naukowców, hit wprowadzany do Polski!". W promocyjnej cenie, w dodatku. Absolutnie bezpieczny dla zdrowia.
..tylko na podstronie wymaganej prawnie, musiałabym dodać, że płacisz mi za 'element rozrywkowy' a nie 'autentyczną, lekarską poradę'. I że gwarancji Ci żadnej w sumie dać nie mogę - bo przecież możesz się okazać tym 0,01% populacji, na którą sprzedawany przeze mnie produkt nie zadziała.
Szaleństwo.
A marketingowo się kręci.
Nazywam się Angelika Przybyłek i nie będę Cię ściemniać.
Nie jestem odessaną z tłuszczu fitness instruktorką na preparatach odwadniających. Pomimo spełniania kryteriów "tabeli idealnych wymiarów", sama niedługo zobaczysz, że "mam coś do spalenia". Dzięki temu będziesz widziała EFEKTY PROGRAMU.
Pomimo niewątpliwie trudnych cech charakteru jakie posiadam, krytycyzm zaliczam do tych pozytywnych. Tak jak krytycznie podchodzę do księży nauczających o życiu w rodzinie, tak samo traktuję ćwiczenia na rzeźbienie sylwetki. To co nie działa czy jest niebezpieczne dla zdrowia - odrzucam. W programie PowerWorkout nie znajdziesz więc technik, których efekty zobaczysz po trzech latach regularnych ćwiczeń. W dodatku, program jest trójstopniowy - większość technik jest podzielonych na poziom dla początkujących, średniozaawansowanych, oraz zaawansowanych. Nie obawiaj się więc, że "to nie dla mnie". Nie zakładaj też, że "nie znajdę na to czasu". Podział w PowerWorkout dotyczy również czasu treningowego - tak że rozpoczynając od 7 minut, z czasem dojdziesz do 40 minutowego treningu, który nie sprawi Ci większego problemu.
Żeby nie przegapić styczniowych filmików z ćwiczeniami - już teraz zapisz się na subskrypcję!
Coż, zapisuje się i czekam na efekty :)
OdpowiedzUsuń