Wiem. Pewnie dwa razy sprawdziłeś/aś czy aby dobry adres jest w przeglądarce. Na moim blogu taki wpis jest trochę z dupy, ale tak - jestem człowiekiem i nic co obce nie jest mi ludzkie. Czy jakoś tak. W każdym razie, ludzie czasem zapominają, że jestem w sporcie dla zdrowia i frajdy*, nie dla pucharów czy zdjęć dupę urywających. *frajda z żarcia to też frajda Suma sumarum, mam wiele tematów do rozmowy poza żelaznym szaleństwem i golizną na rurze.
Gusty są różne. Mój obejmuje zombie, bad'assów i statki kosmiczne. Zatem poniżej, subiektywna lista filmów godnych zacnego wieczoru.
- Maggie KLIKNIJ MNIE, gdzie Schwarcuś nie jest termina.. ah. jest. no cóż. no shame in that. Czasem trochę długi, ogólnie bardzo przejmujący. No i ma zombie.
- Ex Machina KLIKNIJ MNIE, gdzie jest wątek czarującego szaleństwa, skrzywienia moralności i cycki.
- The Equalizer, KLIKNIJ MNIE , jeżeli z jakiegoś powodu go pominęliście. Po tym filmie Castorama nigdy już nie będzie wyglądała tak samo.
Jestem nałogowym kinomaniakiem. Gdyby istniała karta stałego klienta w Cinemacity - ja bym miała platynową. Oglądam praktycznie wszystkie nowości, niestety większość to chłam straszliwy. Jeżeli nie zasypiam, to daję im szansę* *takiej cierpliwości do książek nie mam. Książki z uwagi o komfort i sens istnienia drzew powinny z definicji być dobre lub niewydane na papierze.
Przechodząc płynnie do literatury pięknej szybko-i-samo-się-czytającej, mamy tutaj kilka hitów. Pierwszy niestety tylko w języku angielskim - "Sand" Hugh Howey'a. Jeżeli natkniesz się na wydany w Polsce "Silos" tegoż autora - bierz.
Mamy tu, prócz nowego spojrzenia na postapokalipsę, świetną historię rodzinną. Niezbyt często autorom udaje się poruszyć mnie do głębi w tej materii, chyba że jest się autorem Gry o Tron. Epickość niektórych scen na pewno doczeka się ekranizacji. I poproszę, by wstawili tam Charlize Theron.
Kolejna pozycja to cegła obowiązkowa dla każdego fana fantasy bez elfów i krasnoludów. "Droga Królów" Brandon'a Sanderson'a.
Mamy tutaj początek, który przejdzie do historii, świat niedoskonały z trudnymi bohaterami, poszukiwanie własnej przestrzeni życiowej i dobry hack&slash. Jeżeli jeszcze nie znasz tego autora to wiedz, że żadna z jego historii nie jest do siebie podobna. W ciemno możesz sięgnąć po niego w mniejszej objętości. WSZYSTKO ma dobre.
Ostatnia pozycja to świetne czytadło nie wymagające myślenia, a strony same się przewracają, gdzie po prostu widać jak autor z tomu na tom rozwija skrzydła - "Malowany człowiek" Petera V. Brett'a.
Nie sugerujcie się okładką - nie sugerujcie się "demonicznością". Nawet nie zauważycie, kiedy będziecie po stronie zła, szczególnie tego półnagiego i w jedwabiach. Znam lepsze książki fantasy, mądrzejsze, wybitniejsze, bardziej uwznioślające. Jeżeli jednak korzystasz z biblioteki, to dowiesz się, czemu ta książka jest taka wymacana i wymięta. Po prostu dobrze się ją czyta.
Jeżeli zaś masz ochotę wypocić się nie tylko przez 39 stopni na dworze - zapraszam na trening. Kettel nie będzie Ci potrzebny*. *wiem, że na filmiku obiecałam, ale wstrzymam się z tym do normalnej pogody. Wysoko i nisko latające kettle wyrządzają szkody nie tylko w podłodze.
Czas: 40 minut (+rozgrzewka)
Ćwiczenia:
A. Seria na nogi
1. Przysiady na złączonych nogach
2. Przysiady
3. Odwrócone przysiady
B. Seria na brzuch
1. Brzuszki z nogami na 90 stopni
2. Mostowanie biodra bokiem
3. Odwrócone brzuszki
C. Seria na ręce
1. Pompka z ziemi
2. Unoszenie nogi w plank position
3. Przejścia z przedramion na dłonie
Rozpiska:
Treść znajdziecie na początku filmu - skupcie się na punktach kluczowych dla każdego ćwiczenia. Nie gońcie liczby powtórzeń - cel osiągniecie za pomocą przypięcia jak największej ilości mięśni. Jest to nie tylko skuteczna metoda przekładająca się na poprawę jakości waszego ruchu, ale i zachowanie bezpieczeństwa przy kontuzjach i dawnych urazach.
Zielona: Wykonuj ćwiczenia poprawnie, na miarę swoich możliwości. Skup się na 7 powtórzeniach zamiast 10. Jeżeli pompka przedstawia trudność - próbuj robić męskie z dłuższym odpoczynkiem - celuj w ok.5 powtórzeń! Wykonaj 3 rundy wszystkich ćwiczeń.
Pomarańczowa: 10 powtórzeń na każdą ze stron - zero filozofii. Postaraj się nie odpoczywać między ćwiczeniami więcej niż 5 sekund i 3 minuty pomiędzy seriami. 5-6 minut pomiędzy rundami. 3-4 rundy!
Czerwona: 10 powtórzeń na każdą ze stron - czas pomiędzy ćwiczeniami to ok.2-3 sekundy, czas pomiędzy seriami to ok.1 minuta. 5-6 minut pomiędzy rundami. 4-5 rund!
Have fun and don't kill yourself!
Gusty są różne. Mój obejmuje zombie, bad'assów i statki kosmiczne. Zatem poniżej, subiektywna lista filmów godnych zacnego wieczoru.
- Maggie KLIKNIJ MNIE, gdzie Schwarcuś nie jest termina.. ah. jest. no cóż. no shame in that. Czasem trochę długi, ogólnie bardzo przejmujący. No i ma zombie.
- Ex Machina KLIKNIJ MNIE, gdzie jest wątek czarującego szaleństwa, skrzywienia moralności i cycki.
- The Equalizer, KLIKNIJ MNIE , jeżeli z jakiegoś powodu go pominęliście. Po tym filmie Castorama nigdy już nie będzie wyglądała tak samo.
Jestem nałogowym kinomaniakiem. Gdyby istniała karta stałego klienta w Cinemacity - ja bym miała platynową. Oglądam praktycznie wszystkie nowości, niestety większość to chłam straszliwy. Jeżeli nie zasypiam, to daję im szansę* *takiej cierpliwości do książek nie mam. Książki z uwagi o komfort i sens istnienia drzew powinny z definicji być dobre lub niewydane na papierze.
Przechodząc płynnie do literatury pięknej szybko-i-samo-się-czytającej, mamy tutaj kilka hitów. Pierwszy niestety tylko w języku angielskim - "Sand" Hugh Howey'a. Jeżeli natkniesz się na wydany w Polsce "Silos" tegoż autora - bierz.
Mamy tu, prócz nowego spojrzenia na postapokalipsę, świetną historię rodzinną. Niezbyt często autorom udaje się poruszyć mnie do głębi w tej materii, chyba że jest się autorem Gry o Tron. Epickość niektórych scen na pewno doczeka się ekranizacji. I poproszę, by wstawili tam Charlize Theron.
Kolejna pozycja to cegła obowiązkowa dla każdego fana fantasy bez elfów i krasnoludów. "Droga Królów" Brandon'a Sanderson'a.
Mamy tutaj początek, który przejdzie do historii, świat niedoskonały z trudnymi bohaterami, poszukiwanie własnej przestrzeni życiowej i dobry hack&slash. Jeżeli jeszcze nie znasz tego autora to wiedz, że żadna z jego historii nie jest do siebie podobna. W ciemno możesz sięgnąć po niego w mniejszej objętości. WSZYSTKO ma dobre.
Ostatnia pozycja to świetne czytadło nie wymagające myślenia, a strony same się przewracają, gdzie po prostu widać jak autor z tomu na tom rozwija skrzydła - "Malowany człowiek" Petera V. Brett'a.
Nie sugerujcie się okładką - nie sugerujcie się "demonicznością". Nawet nie zauważycie, kiedy będziecie po stronie zła, szczególnie tego półnagiego i w jedwabiach. Znam lepsze książki fantasy, mądrzejsze, wybitniejsze, bardziej uwznioślające. Jeżeli jednak korzystasz z biblioteki, to dowiesz się, czemu ta książka jest taka wymacana i wymięta. Po prostu dobrze się ją czyta.
Jeżeli zaś masz ochotę wypocić się nie tylko przez 39 stopni na dworze - zapraszam na trening. Kettel nie będzie Ci potrzebny*. *wiem, że na filmiku obiecałam, ale wstrzymam się z tym do normalnej pogody. Wysoko i nisko latające kettle wyrządzają szkody nie tylko w podłodze.
Czas: 40 minut (+rozgrzewka)
Ćwiczenia:
A. Seria na nogi
1. Przysiady na złączonych nogach
2. Przysiady
3. Odwrócone przysiady
B. Seria na brzuch
1. Brzuszki z nogami na 90 stopni
2. Mostowanie biodra bokiem
3. Odwrócone brzuszki
C. Seria na ręce
1. Pompka z ziemi
2. Unoszenie nogi w plank position
3. Przejścia z przedramion na dłonie
Rozpiska:
Treść znajdziecie na początku filmu - skupcie się na punktach kluczowych dla każdego ćwiczenia. Nie gońcie liczby powtórzeń - cel osiągniecie za pomocą przypięcia jak największej ilości mięśni. Jest to nie tylko skuteczna metoda przekładająca się na poprawę jakości waszego ruchu, ale i zachowanie bezpieczeństwa przy kontuzjach i dawnych urazach.
Zielona: Wykonuj ćwiczenia poprawnie, na miarę swoich możliwości. Skup się na 7 powtórzeniach zamiast 10. Jeżeli pompka przedstawia trudność - próbuj robić męskie z dłuższym odpoczynkiem - celuj w ok.5 powtórzeń! Wykonaj 3 rundy wszystkich ćwiczeń.
Pomarańczowa: 10 powtórzeń na każdą ze stron - zero filozofii. Postaraj się nie odpoczywać między ćwiczeniami więcej niż 5 sekund i 3 minuty pomiędzy seriami. 5-6 minut pomiędzy rundami. 3-4 rundy!
Czerwona: 10 powtórzeń na każdą ze stron - czas pomiędzy ćwiczeniami to ok.2-3 sekundy, czas pomiędzy seriami to ok.1 minuta. 5-6 minut pomiędzy rundami. 4-5 rund!
Have fun and don't kill yourself!
Maniakiem kinowym i Ja jestem. Zgodzę się, że wiele filmów to chłam aktualnie chociaż taki kino maniak ze mnie ,ze nie wiem czy bylabym w stanie dywagowac godzinami na temat filmu.
OdpowiedzUsuńA co do pozycji książkowych...zdecydowanie Twoje klimaty podpadaja mojemu staremu...z tego co pamiętam to nawet rypiesz w gierki...fallout? Wiedźmin?
Pzdr z ciepłego morza polskiego
Wczoraj spotkałam grupę ketlowcow na plaży :) miły widok na tle tych wielorybów wpierdalajacych zapiekany z czarną opalenizną schowanych w parawanie
^___^
OdpowiedzUsuńNajśmieszniejsze, że ostatnio bardzo długo męczył mnie film "Self/less". Wierciłam się w kinie jak poebana. Cały FocussMall słyszał moją perrorę. Chyba najbardziej denerwują mnie filmy ze skaszanionym potencjałem.
Nie widziałam tego filmu jeszcze.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa co sądzisz o lost River.
Ostatnio ogladalam i....;D
Dobra, jakoś się otrząsnęłam z szoku po ataku różem. Nie będę tego komentować. Już. Wcale. Za to dotarło do mnie tło i dźwięki poprzedniego vloga, a konkretnie katana i czołgiem... Eh, nie przyszła Angela do postapo, przyjdzie postapo do Angeli... kiedyś. ;)
OdpowiedzUsuńA teraz przeczytałam "Dopóki nie zgasną gwiazdy" Piotra Patykiewicza i polecam- postapo z folklorem i zabobonem, bez atomu czy naukowców, trochę jak Mad Max w Arktyce. :)